Żyrardów 19.06.2011
Związek Harcerstwa Polskiego – Hufiec Żyrardów
77 Mazowiecka DH im. Zawiszy Czarnego
Rozkaz Specjalny L2/2011
Druhny i Druhowie!
Każda zbiórka w 77 Mazowieckiej Drużynie Harcerskiej im. Zawiszy Czarnego jest wyjątkowa. Niestety ta jest wyjątkowa pod innym względem. W dniu wczorajszym dotarła do nas wiadomość której nikt z nas nie chciałby nigdy usłyszeć. Odszedł od nas człowiek od którego wszystko się zaczęło – Nasz Drużynowy – phm. Robert Komoń. Osoba charyzmatyczna, przyjacielska i opiekuńcza, wierna zawsze swoim ideałom. Trzeba mieć dużo szczerej woli, żeby całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce. Harcerstwo i jego ideały muszą się stać sposobem na życie, aby przez ponad 30 lat wytrwać w tej służbie. Dzięki Jego zaangażowaniu i pracy harcerskiej wiele osób może teraz powiedzieć: Wodzu! To dzięki Tobie dziś jestem lepszym człowiekiem i nie wiem gdzie bym był gdyby nasze drogi się nie skrzyżowały. Jak igła magnetyczna w kompasie zawsze pokazywał nam właściwy kierunek i uczył radzenia sobie w ciężkich sytuacjach, będących dla nas wyzwaniem i próbą. Dziś po raz kolejny Wodzu wystawia nas na taką próbę – nas harcerzy 77 Mazowieckiej Drużyny Harcerskiej im. Zawiszy Czarnego.
Naczelny Skaut Świata Robert Baden-Powell w swoim pożegnalnym liście napisał: „Życie moje nie mogło być szczęśliwsze. Chciałbym aby każdy z Was doświadczył w swoim życiu tyle szczęścia. Wierzę iż Bóg przysłał nas na ten wesoły świat, byśmy cieszyli się życiem i byli szczęśliwi. Szczęście nie oblicza się miara pieniądza, nie gwarantuje go sukces w życiu zawodowym, ani tym bardziej oddawanie się przyjemnościom. Prawdziwe szczęście można osiągnąć przez dzielenie się nim z innymi. Spróbujcie zostawić ten świat choć trochę lepszym niż go zastaliście. A kiedy i na Was przyjdzie czas, będziecie mogli umrzeć szczęśliwi wiedząc, że Wasz czas nie został zmarnowany i daliście z siebie wszystko”.
Pod tymi słowami swojego mistrza Wodzu podpisałby się bez wahania. Nadal będą płonęły ogniska i szumiały knieje, ale Wodza już z nami nie będzie. Tak kończy się historia Wielkiego Człowieka, Wielkiego Harcerza, Wielkiego Macho, który na zawsze pozostanie w naszych sercach. W cichym śnie spocznij już. Bóg jest tuż. Bóg jest tuż. Czuwaj. Czarny!
1. Na wniosek Rady Drużyny wprowadzamy roczną żałobę w 77 Mazowieckiej Drużynie Harcerskiej. Polecamy okryć kirem proporzec drużyny. Polecamy nałożyć czarne opaski na krzyże harcerskie.
2. Do czasu wyboru nowego drużynowego 77 Mazowieckiej Drużyny Harcerskiej – pełniącym obowiązki drużynowego jest Rada Drużyny
Czuwaj!
Rada Drużyny 77 MDH
Trzymajcie się mocno i ciepło!Wierzymy w Was wielkim harcerzem może stać się każdy, trzeba postępować jak Wodzu kontynuować i kultywować to co on osiągnął i stworzył..jednak ciężko będzie zastąpić takiego człowieka, bedzie go brakowało wszystkim!