Głównym zadaniem B-P w Afryce było zbadanie Gór Smoczych, odszukanie przesmyków, przełęczy, kryjówek itp. oraz naszkicowanie mapy tych terenów. Przemierzając góry podpatruje zuluskich wojowników – mistrzów zwiadów i tropienia. W 1887r. zostaje mianowany kapitanem oraz uczestniczy w wprawie przeciwko wodzowi Dinizulu, którą prowadzi wuj Roberta – generał Henry Smyth. Formuje mały oddział skautów, którego zadaniem jest przeszukanie Gór Smoczych i odnalezienie oddziałów wodza zuluskiego. I tutaj sprawdza się system skautowy. Wódz zostaje odnaleziony i pojmany bez rozlewu krwi, Robert Baden-Powell zostaje awansowany na majora. W 1890 r. wraz wujem udaje się na Maltę a stamtąd do Europy, gdzie zostaje brytyjskim szpiegiem. Pod pozorem łapania motyli zbierał plany militarnych instalacji, a następnie ukrywał je w bajecznych rysunkach skrzydlatych owadów. Trzy lata później, na własny wniosek zostaje ze służby zwolniony i przeniesiony z powrotem do Afryki. Tam zostaje mu przydzielone zadanie uwolnienia plemienia Aszanti spod dyktatury wodza Prempeha. Wykorzystuje do tego celu samych Aszantów tworząc z nich grupy skautowe i łącząc ze skautami brytyjskimi. W 1896 roku udaje mu się otoczyć Prempeha i wziąć do niewoli. Za ten wyczyn otrzymuje awans na pułkownika, zaś Prempeh kilkanaście lat później zostaje założycielem i przewodniczącym organizacji młodych skautów w Ghanie. Nie dane było odpocząć Powell’owi. Wyjeżdża do Bulawayo w górach Matopa, gdzie czarownik Uwini wraz ze swoim plemieniem Matabele głosi, że bóg nakazał mu zabijać wszystkich białych. Podczas walk w górach Matabele nadają mu przydomek 'Impessa’ co znaczy Wilki, który nigdy nie śpi. W końcu 1896 roku Robert opuszcza Afrykę. Niedługo później Baden-Powell został oskarżony o nielegalne wydanie wyroku śmierci na szefie plemiona Matabele, Uwini. Robin Clay, wnuk Baden-Powella, oświadczył w 2009 roku: „Wszyscy popełniamy błędy”.
W czasie podróży do Anglii B-P pracuje nad nowym podręcznikiem dla zwiadowców wojskowych „Aids for Skauting”. Podręcznik okazuje się hitem z którego zaczyna korzystać wielu dowódców, jak również osoby cywilne. Z Anglii na pewien czas zostaje wysłany w krótką podróż do Indii, gdzie spotyka się między innymi z Winstonem Churchillem a stamtąd znów do Afryki, gdzie ląduje 14 lipca 1899r. Podczas wizyty w Mafekingu, ważnym strategicznie węźle kolejowym zostaje zaskoczony przez atak holenderskich osadników nazywanych Burami. Robert Baden-Powell podejmuje się obrony miasta, pod którym stoi 9 tyś. armia burskich żołnierzy dowodzona generała Cronje. Robert Baden-Powell ogłasza mobilizację wśród mieszkańców Mefekingu… mimo jednak sporych wysiłków udaje mu się zebrać do obrony niecałe 1000 osób. Spora część obrońców to nieprzeszkoleni cywile którzy przedstawiają niewielką wartość bojową… Bi-Pi musi więc skorzystać z dwóch swoich największych talentów: dowódczego i aktorskiego. Obrońców jest dziesięciokrotnie mniej, lecz dzięki jego pomysłowości – Burom wydaje się, że miasta broni kilka tysięcy żołnierzy. Nie wiedzą, że szańców i okopów bronią kukły i manekiny oraz kilka setek brytyjskich żołnierzy. Cywile zostają oddelegowani do pracy na zapleczu, w czym mogą wyręczają żołnierzy, zajmują się zaopatrzeniem żywnościowym, przenoszeniem rozkazów, ale też symulują przegrupowania wojsk czy przygotowania do szturmu. Walka o miasto jest naprawdę ciężka, mimo Baden-Powella nie opuszcza dobry humor, tak wygląda jeden z jego telegraficznych meldunków: ” Wszystko w porządku, bombardowanie trwa 4 godziny, jeden pies nie żyje „. Zupełnie zdezorientowani Burowie nie decydują się na atak. B-P wpada na kolejny pomysł, wszystkich chłopców powyżej 10 roku życia (było ich 18) dzieli na patrole i przydziela im najpierw roznoszenie listów, rozkazów a następnie używa jako żołnierzy. Po 217 dniach (11 października 1899 roku do 17 maja 1900 roku) oblężenia korpus ekspedycyjny przybywa z odsieczą i wyzwala miasto. Królowa Wiktoria osobiście wysłała serdeczne słowa uznania obrońcom, specjalne wydania brytyjskich gazet opisywały brawurę żołnierzy i ich dowódcy Baden-Powella. Robert zostaje bohaterem narodowym, dostaje też awans generała majora. Mając 44 lata jest najmłodszym generałem w brytyjskiej armii.
Gdy wojska ekspedycyjne wyzwalają Mafeking B-P dowiaduje się od swojego brata o popularności swojej książki „Aids for Skauting” (Poradnik skautingu) i to nie tylko wśród żołnierzy, ale głównie wśród młodzieży. Cztery miesiące po wyzwoleniu Mafekingu z kanadyjskich, nowozelandzkich, australijskich i indyjskich ochotników stworzył konną policję z którą opracował oryginalny system kształcenia, mający na celu rozwijanie u podopiecznych, zamiast uległości, zmysł inicjatywy i samodzielności. Sam projektuje nowy mundur, który później zyska światową sławę jako ubiór skautów. Uniform ten wyróżniał się na tle innych ugrupowań operujących wówczas w Afryce Południowej. Była to koszula koloru khaki z rozchylonym kołnierzykiem, odznaką i dużym kapeluszem o szerokim rondzie, podpatrzonym u amerykańskich kowbojów. Kapelusz ten posiadał inicjały BP od nazwiska twórcy ruchu lub jako skrót słów BE PREPARED, czyli „bądź gotów”. Korpus ten, określany w języku angielskim jako the South African Constabulary, używany był nie tylko do akcji militarnych, ale także w działalności czysto cywilnej, jak odbudowa zniszczonych domów, mostów, szczepienia dzieci i zwierząt itd. W 1903 roku zostaje mianowany generalnym inspektorem kawalerii całego imperium brytyjskiego i przez następne 4 lata przekształca kawalerię brytyjską na wzór policji afrykańskiej. W 1907 roku wraca do Anglii z głową zaprzątnięta wieloma pomysłami i przemyśleniami… w czasie obrony Mafekingu najbardziej został zaskoczony przez oddział chłopców do służby pomocniczej (łącznikowej, wartowniczej). Próba ta uświadomiła mu możliwość powierzenia młodym chłopcom odpowiedzialnych zadań pod warunkiem poważnego ich traktowania. Również w 1907 roku Robert Baden-Powell został skierowany do rezerwy.
Mam nadzieję, że choć trochę w głowie Wam zostanie po przeczytaniu takiego tekstu. Mam też nadzieję, że przyda on się w przyszłości.